Na początku trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Perfekcyjna Niedoskonałość

Piątego lipca, w dniu ślubu swej córki – a była to niedziela i słońce grzmiało z bezchmurnego błękitu, słony wiatr szarpał purpurowymi sztandarami na wieżach zamku, krzyczały ptaki – Judas McPherson, pan na włościach, stahs Pierwszej Tradycji, zasiadający w obu Lożach, właściciel ponad dwustu hektarów° Plateau HS, honorowy członek Rady Pilotów Sol-Portu, prezydent Gnosis Incorporated, został dwukrotnie zamordowany. (Perfekcyjna Niedoskonałość, Jacek Dukaj)

Mój syn, któremu wytłumaczyłem o co chodzi, od razu powiedział: „Ale przecież to samo było u Ijona Tichego” Faktycznie, razem oglądaliśmy ten  cudowny serial. Dukaj wyrasta z Lema, ekstrapoluje dzisiejszą rzeczywistość. Ale jak to robi!

Kyś Tatiany Tołstoj

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=kUJWgCfoDHQ]

Jeśli jeszcze nie czytaliście, a lubicie literaturę rosyjską,lub fantastykę, albo po po prostu świetną książkę, poszukajcie Kysia koniecznie. Będziecie pękać ze śmiech, zachwycać i…

 

 

Inana

800px-Queen_of_the_Night_(Babylon)Dzisiejszy deszcz przypomniał mi o Annie In w grobowcach świata, Olgi Tokarczuk. Naprawdę cudowna książka, podobno zupełnie nietypowa dla twórczości autorki., książka – mit. Można o niej sporo ciekawych recenzji i komentarzy przeczytać w linku prowadzącym do strony lubimyczytać.  Tytułowa Inana bardziej znana jest współcześnie pod imieniem Isztar. To główna postać ówczesnego panteonu Mezopotamii. Bogini seksu i wojny. Ciekawe połączenie. Moja ulubiona, czczona przez Germanów  Freja  (jej kult przeszedł podobno płynnie w kult Maryi,  a Niemcy i Anglicy do dziś pamiętają dzięki piątkom jej imię) była boginią miłości, płodności, magi i …wojny.  Coś więc w tym na tylko na pozór absurdalnym połączeniu jest.   Ciągle mnie ciekawi, że jakoś słabo się do Inany/Frei  dogrzebały nasze feministki. Ale nie mam w tej kwestii zbyt dużego rozeznania. Tak czy owak warto pamiętać, jak bardzo mamy patriarchalnie wykrzywiony panteon w ciągu ostatnich dwóch tysiącleci…

Porąb i spal

450095-352x500

Wrzuciwszy kilka taczek porąbanego drewna pod dach drewutni, skoczyłem  do księgarni po bestseller „Porąb i spal” Larsa Myttinga. O książce słychać było od jakiegoś czasu na różnorakich leśnych forach dyskusyjnych, wypłynęła nawet na gazeta.pl (logo Agory na okładce). Książka liczy zaledwie 255 stron, z czego sporo miejsca zajmują zdjęcia pilarek, sągów drewna, siekier i płonących szczap. W książce znalazłem  mnóstwo ciekawych informacji o przyroście masy drzewnej w norweskich lasach czy pracy robotników leśnych. Wielka szkoda, że brak jest jakichkolwiek przypisów do realiów w Polsce. Nie mam pojęcia czy było realne wydanie książki z Lasami Państwowymi jako partnerem (są nimi za to producent kominków Jotul i SALTUS suche drewno kominkowe). Może w drugim wydaniu!?

Czytaj dalej „Porąb i spal”

Słyszy pan? – szepnął przewodnik. – Słyszę. to kurdel? – Tak. Bobczy.

Cośdla prawdziwych nimrodów:  „POLOWANIE NA KURDLE Instrukcja dla cudzoziemców Kurdel jako zwierzyna łowna stawia najwyższe wymagania tak walorom osobistym, jak i sprzętowi myśliwego. Ponieważ zwierzę to w trakcie ewolucji przysposobiło się do opadów meteorytowych, wytworzywszy pancerz nie do przebicia, na kurdle poluje się od środka. Do polowania na kurdle niezbędne są: A) w fazie wstępnej – pasta podkładowa, sos grzybowy, szczypiorek, sól i pieprz; B) w fazie właściwej – miotełka ryżowa, bomba zegarowa. I. Przygotowanie na stanowisku. Na kurdle poluje się z przynętą. Myśliwy, natarłszy się wprzód pastą podkładową, kuca w bruździe ściorgu, po czym towarzysze posypują go z wierzchu drobno pokrajanym szczypiorkiem i przyprawiają do smaku.  ”  Czytaj dalej „Słyszy pan? – szepnął przewodnik. – Słyszę. to kurdel? – Tak. Bobczy.”