Sacrum, głupcze!

Święty dąb na Łotwie, pozuje Witold Ciechanowicz

Posadzenie drzewa to – obok spłodzenia syna i zbudowania domu – jedno z trzech zadań, które stoją przed każdym prawdziwym mężczyzną. Nieprzypadkowo leśnicy cieszą się w Polsce większym zaufaniem niż lekarze czy nauczyciele, ustępując jedynie miejsca strażakom, którzy ratują cudze życie z narażeniem własnego. Tak pozytywne postrzeganie naszej pracy i samego zawodu to efekt obecnych w świadomości ludzi archetypów, które lokalizują sadzenie
drzew i opiekę nad lasem w sferze sacrum. Współczesna cywilizacja europejska powstała przecież na gruzach kultury, w której las był domem, a gaje – świątyniami.

Czytaj dalej „Sacrum, głupcze!”

Goście w lesie

Gdy zapraszam do domu gości, wiem, że czeka mnie przeprawa z Anną. Okazuje się raptem, że mamy w domu bałagan i trzeba posprzątać. Na nic prośby i tłumaczenia, że jesteśmy dorośli i na cóż ta hipokryzja, możemy sobie przed najbliższymi znajomymi na delikatny bałagan pozwolić. Okazuje się, że nie możemy. Wyjściem pewnie byłby pokój gościnny jak u sąsiadów Ukraińców który pamiętam z dzieciństwa na Mazurach: zupełnie nieużywany, ze stołem nakrytym śnieżnobiałym obrusem i piramidą puchatych, starannie ułożonych poduszek. 

Czytaj dalej „Goście w lesie”