I nigdy nie chodziłem do szkoły.

Nauczycielka ustawia dzieci w dwuszereg i zwarta kolumna idzie noga za nogą w stronę lasu.  Osowiałe postaci dzieci, ich wzrok wbity w ziemię sprawia, że przypominają kolumnę jeńców.  Jeden z chłopców w marszu próbuje uderzać bucikiem w kamyki, których pełno na szutrowej drodze. Nauczycielka eskortująca kolumnę szarpie go za ramię: „nie szuraj!” Jakby miała karabin, oberwałby kolbą jak nic.

Czytaj dalej „I nigdy nie chodziłem do szkoły.”

Życie to nie bajka

Życie to nie bajka

W Kopenhaskim ZOO zabili młodą żyrafę i poćwiartowali ją na oczach dzieci. Takie lekcje odbywają się tam podobno od czasu do czasu, to normalne. Widziałem slajdy z zajęć edukacyjnych w Austrii czy Niemczech – tam z kolei drwal na oczach dzieci ścinał sosnę. U nas takie rzeczy nie do pomyślenia. Kołtun i zakłamanie trzymają się mocno. Pewne rzeczy lepiej trzymać pod kołdrą. To, że z edukacją nie ma to nic wspólnego ? To akurat najmniej istotne.

Fineasz i Ferb

Łukasza i moja ostatnio ulubiona bajka.  Cudownie absurdalna, w każdym odcinku dwa splatające się wątki: genialnych tytułowych braci – konstruktorów, i ich domowego zwierzątka – dziobaka, który prowadzi podwójne życie, do tego plejada postaci drugo i trzecioplanowych:  Fretka – siostra braci, rodzice,  znajomi i tajemniczy doktor Zło…  [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=0MW-3mB_H3M&feature=player_profilepage]

To już nie jesteś moim tatą który mi na wszystko pozwala ?

Takim tekstem poczęstował mnie dziś mój syn, gdy nie chciałem się mu na coś zgodzić 🙂

Przed wczoraj założyliśmy akwarium. Dziś woda jest pięknie klarowna ale na razie bez rybek. Tutaj przeczytałem, że można zapoczątkować cykl azotowy wpuszczając do akwarium dwie odporne rybki. Pan w sklepie gdy dowiedział się, że na drugi dzień chcę wpuszczać do akwarium rybki – potraktował mnie prawie jak mordercę i rybek w rezultacie nie kupiłem 🙂 Tutaj też piszą o tej metodzie, ale piszą też, że te rybki można wpuścic gdzieś po 5 dniach, gdy woda się wyklaruje…