grabarka


Cerkiew w Grabarce

Las krzyży

źródełko ze świętą wodą (10 lipca)

Żywiolak

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=TwnKX80gB0Q&feature=related]

Oryginalny tekst:

ŚWIDRYGA I MIDRYGA
Bolesław Leśmian

To nie konie tak cwałują i uszami strzygą,
Jeno tańczą dwaj opoje – Świdryga z Midrygą.

A nie stęka tak stodoła pod cepów bijakiem,
Jak ta łąka, źgana stopą srożej, niż kułakiem!

Zaskoczyła ich na słońcu Południca blada
I Świdrydze i Midrydze i tańcowi rada.

Zaglądała im do oczu chciwie, jak do żłobu.
„Który w tańcu mię wyhula, bom jedna dla obu?” –

„Moja będzie – rzekł Swidryga – ta pierś i ta szyja!” –
A Midryga pięścią przeczy: „Moja lub niczyja!”

Ten ją porwał za dłoń jedną, a tamten za wtórą.
„Musisz obu nam nastarczyć, skąpico-dziewczuro!”

A ona im prosto w usta dyszy bez oddechu,
A ona im prosto w oczy śmieje się bez śmiechu.

I rozdwaja się po równu, rozszczepia się żwawo
Na dwie dziewki, na siostrzane – na lewą i prawą.

„Dosyć ciała dwoistego mamy tu na łące!
Tańczże z nami południami, dopóki jarzące!

Jedna dziewka rąk ma czworo i cztery ma łydy !
Niech upoją nas do reszty twe słodkie bezwstydy!”

Nasrożyli się do tańca, jak gdyby do boju –
Przysporzyli kwiatom zgiełku, łące – niepokoju.

Więc Świdryga pląsał z prawą, więc Midryga – z lewą,
Ten obcasem kurz zamiatał, a tamten – cholewą.

Na odsiebkę, na odkrętkę i znów na odwrotkę –
Podeptali macierzankę, błyszczkę i tymotkę!

Jeden wrzeszczał: „Konaj żywcem!”, a drugi:
„Wciornaści!” Tańcowali aż do zdechu i aż do upaści !

Aż poczuli, że dziewczyna życie w tańcu traci,
I umarła jednocześnie we dwojej postaci.

„Pochowajmy owo ciało nie bardzo samotne,
Bo podwójne w tańcowaniu. a w śmierci dwukrotne.

Pochowajmy na cmentarzu, gdzie za drzewem – drzewo.
Zmówmy pacierz obopólny – za prawą i lewą.”

W dwóch ją trumnach ułożyli, ale w jednym grobie –
A już huczy echo ziemne – tańczą trumny obie!

Tańczą, ciałem nakarmione, syte i hulaszcze,
Ukazując co raz w tańcu nie domkniętą paszczę.

Tańczą, skaczą i wirują, klepką dzwonią w klepkę,
Na odkrętkę, na odwrotkę i znów na odsiebkę!

Aż się kręci razem z nimi śmierć w skocznych lamentach,
Aż się wzdryga wnętrznościami przerażony cmentarz!

Aż się w sobie zatraciło błędne tańca koło,
Aż się stało popod ziemią huczno i wesoło!

Aż zmąciły się rozumy Świdrydze-Midrydze,
Jakby wicher je rozhulał na wiatraka śmidze!

I rozwiała się w ich głowach ta wiedza pomglona,
Gdzie jest prawa strona świata, a gdzie lewa strona?

W jakiej trumnie lewa dziewka. w jakiej prawa leży?
I która z nich i do kogo po śmierci należy?

Tak im w oczach opętanych świat się cały miga,
Że nie wiedzą, kto Świdryga, a kto z nich Midryga?

Jeno ujrzą otchłań śmierci czarną od ogromu:
„A bądźcie tu. ludzie dobrzy, jak u siebie w domu!

Jedna trumna dla jednego, dla drugiego – druga,

Ferie w Masiewie


Niestety, to po prostu skandal, że Park Narodowy nie został powiększony na większą część Puszczy Białowieskiej… Inna rzecz, że nastawienie okolicznej ludności jest złe: „Ja, jako miejscowy, oczywiście jestem przeciwko parkowi” odparł mi sympatyczny gospodarz, u którego byliśmy na saunie, i którego przypierałem do muru, w sprawie parku. Park ma tu mnóstwo pracy przed sobą, by przekonać do siebie miejscową ludność…
W Masiewie jeździliśmy też na wspaniałych hucułkach…

Rykowisko w akwarium

Kupione przedwczoraj Barwieńce czarne (3 samce i 5 samiczek) urządziły sobie dziś rano gody. Samce pięknie się wybarwiły (jeszcze wczoraj wieczorem z trudem dawały się odróżnić od samiczek) stroszyły płetwy grzbietowe ganiały samiczki i siebie nawzajem po całym akwarium.

To już nie jesteś moim tatą który mi na wszystko pozwala ?

Takim tekstem poczęstował mnie dziś mój syn, gdy nie chciałem się mu na coś zgodzić 🙂

Przed wczoraj założyliśmy akwarium. Dziś woda jest pięknie klarowna ale na razie bez rybek. Tutaj przeczytałem, że można zapoczątkować cykl azotowy wpuszczając do akwarium dwie odporne rybki. Pan w sklepie gdy dowiedział się, że na drugi dzień chcę wpuszczać do akwarium rybki – potraktował mnie prawie jak mordercę i rybek w rezultacie nie kupiłem 🙂 Tutaj też piszą o tej metodzie, ale piszą też, że te rybki można wpuścic gdzieś po 5 dniach, gdy woda się wyklaruje…