Kyś Tatiany Tołstoj

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=kUJWgCfoDHQ]

Jeśli jeszcze nie czytaliście, a lubicie literaturę rosyjską,lub fantastykę, albo po po prostu świetną książkę, poszukajcie Kysia koniecznie. Będziecie pękać ze śmiech, zachwycać i…

 

 

Moje ulubione lektury: Solaris Stanisława Lema plus spoilerowa zagadka.

https://youtu.be/VVM9MVXs8eg

Realizuję coś co teraz modnie nazywa się challenge, czyli wyzwanie, polegające na produkowaniu prostych wideo. Powyżej próbka. Jako dodatek do filmu zagadka [spoiler]:

Jak ginie ukochana głównego bohatera: a) zostaje przez niego wystrzelona w kosmos b) wypija ciekły tlen c) zostaje unicestwiona przez kolegów głównego bohatera d) żadne z powyższych, e) …..?

Uwaga reklama :)

_DSC5637Moja mama przez całe życie robiła swetry na drutach, naprawdę świetne. Od paru ładnych lat przerzuciła się m.in na serwetki,  a w zasadzie na serwety robione na szydełku. To są naprawdę piękne rzeczy. Wymyśliła sobie, że wyremontuje pokój po sprzedaniu zapasu serwet (nieużywane zupełnie). Nie wiem na ile to realne. Ceny nie są niskie (ba! są wysokie!), ale jak ktoś lubi takie rustykalne rzeczy to mogą się bardzo podobać.  Czytaj dalej „Uwaga reklama :)”

Inana

800px-Queen_of_the_Night_(Babylon)Dzisiejszy deszcz przypomniał mi o Annie In w grobowcach świata, Olgi Tokarczuk. Naprawdę cudowna książka, podobno zupełnie nietypowa dla twórczości autorki., książka – mit. Można o niej sporo ciekawych recenzji i komentarzy przeczytać w linku prowadzącym do strony lubimyczytać.  Tytułowa Inana bardziej znana jest współcześnie pod imieniem Isztar. To główna postać ówczesnego panteonu Mezopotamii. Bogini seksu i wojny. Ciekawe połączenie. Moja ulubiona, czczona przez Germanów  Freja  (jej kult przeszedł podobno płynnie w kult Maryi,  a Niemcy i Anglicy do dziś pamiętają dzięki piątkom jej imię) była boginią miłości, płodności, magi i …wojny.  Coś więc w tym na tylko na pozór absurdalnym połączeniu jest.   Ciągle mnie ciekawi, że jakoś słabo się do Inany/Frei  dogrzebały nasze feministki. Ale nie mam w tej kwestii zbyt dużego rozeznania. Tak czy owak warto pamiętać, jak bardzo mamy patriarchalnie wykrzywiony panteon w ciągu ostatnich dwóch tysiącleci…

Porąb i spal

450095-352x500

Wrzuciwszy kilka taczek porąbanego drewna pod dach drewutni, skoczyłem  do księgarni po bestseller „Porąb i spal” Larsa Myttinga. O książce słychać było od jakiegoś czasu na różnorakich leśnych forach dyskusyjnych, wypłynęła nawet na gazeta.pl (logo Agory na okładce). Książka liczy zaledwie 255 stron, z czego sporo miejsca zajmują zdjęcia pilarek, sągów drewna, siekier i płonących szczap. W książce znalazłem  mnóstwo ciekawych informacji o przyroście masy drzewnej w norweskich lasach czy pracy robotników leśnych. Wielka szkoda, że brak jest jakichkolwiek przypisów do realiów w Polsce. Nie mam pojęcia czy było realne wydanie książki z Lasami Państwowymi jako partnerem (są nimi za to producent kominków Jotul i SALTUS suche drewno kominkowe). Może w drugim wydaniu!?

Czytaj dalej „Porąb i spal”