Informatyka kwantowa – komercyjny sukces, intelektualne upokorzenie.

W ramach Kawiarni Naukowej Bałtyckiego Festiwalu Nauki odbył się wykład prof. Ryszarda Horedeckiego, pod tak interesującym tytułem jak wyżej. Wykład był jeszcze bardziej interesujący niż świetny tytuł. Rzadko się zdarza, by arcyciekawej tematyce towarzyszył równie interesujący sposób prowadzenia wykładu i zaangażowanie wykładowcy. Wykład dotyczył fenomenu kwantowego splątania: którego jak mówił profesor zupełnie nie rozumiemy, ale umiemy wykorzystywać w praktyce. Rzecz zahacza dość mocno i ciekawie  o filozofię, aczkolwiek profesor twierdził, że „Kant kantuje” i on osobiście nie wierzy w to, że pod naszym spojrzeniem świat się stwarza i gdy zamykamy oczy wszystko znika…

Więcej o tym szalenie interesującym zjawisku można znaleźć oczywiście w googlach, widziałem też jakiś teozoficzny filmik w youtube i artykuł w Newsweeku zdaje się. Obrazek: wikipedia, identyczny można było zobaczyć na prezentacji podczas wykładu.

praca rzecznika

W dzisiejszym „Metrze”: Piękne panie odmawiają Lacie. Prezes PZPN Grzegorz Lato wymyślił, że rzecznikiem związku powinna być kobieta, najlepiej ładna. Stanowisko zaproponował pięciu paniom, m. in. Krystynie Czubównie, Agacie Passent, wszystkie odmówiły. O pomyśle prezesa mówi Agata Passent: Praca rzecznika kojarzy mi się z opakowaniem Jeżeli produkt jest zepsuty, to nie pomoże nawet najlepsze opakowanie.

udostępnianie GIS

Na stronie RDLP Olsztyn, można przeczytać obowiązującą opinię radcy prawnego, który pisze, że Leśna Mapa Numeryczna jest informacją przetworzoną i trzeba do jej uzyskania w myśl ustawy wykazać się „szczególnym interesem społecznym”. Okropna bzdura, informacja przetworzona, to: informacja publiczna udzielana przez podmiot zobowiązany do jej udzielenia, której przygotowanie związane było z wykonaniem czynności polegających na zebraniu, opracowaniu i przygotowaniu od udostępnienia informacji. Za: www.informacjapubliczna.org.pl Tutaj n-ctwo ma już LMN, nie musi jej przygotowywać w związku z zapytaniem o informacje publiczną…

Białe zęby

Czasem coś przeczytam, np. Białe Zęby Zadie Smith. Książka super. Podobno śmiałem się non-stop. Ale książka nie jest tylko zabawna, jest świetna. Dyskusję o tytule książki można przeczytać na www.biblionetka.pl
Dzięki Gosia 🙂