Rzecz dotyczy (pozornie) głównie praw kobiet, współczesnej oczywistości, ale przecież, tylko w świecie zachodniej, liberalnej demokracji…. Film osadzony w „tu i teraz” przypomina, że prawa człowieka nie są nam dane raz na zawsze, że mogą zniknąć z dnia na dzień, zdmuchnięte jak domek z kart. Jedna z ważniejszych rzeczy które się ostatnio pojawiły na ekranie. Serial w porównaniu z książką przypomina pełnowymiarowy i kolorowy obraz, pojawiają się nawet wątki zupełnie nieobecne w książce: to po prostu trzeba obejrzeć. Co ciekawe, to już druga ekranizacja szkicowej powieści Atwood.
Książka / film jest dystopią ( czyli anty-utopią) dziejącą się dosłownie „jutro” w USA, gdzie do władzy dochodzą ultra – prawicowi, biblijni ortodoksi. Ekranizacja powstała niejako na fali dojścia Trumpa do władzy.
Celowo nie wklejam trailera: jest ich kilka, mają tę paskudną wadę, że niemalże streszczają serial. Zwłaszcza książka rzuca czytelnika w środek przejść bohaterki i dopiero z biegiem stron (minut filmu) zaczynamy rozumieć o co chodzi. Niestety zarówno recenzje jak i trailery: spojlerują niewiarygodnie, psując cały efekt.
O książce pisałem w styczniu, była wtedy nie do dostania. Dziś mamy serial, bez problemu do obejrzenia na www.showmax.com, pierwsze 14 dni za darmo, później 19,90 miesięcznie, można zrezygnować w każdej chwili. Książka, również w formie elektronicznej wreszcie bez problemu do kupienia w księgarniach.
Lektura uzupełniająca: „Uległość” Michel Houellebecq’a, Anatolij Rybakow: „Dzieci Arbatu” 🙂
Jedna odpowiedź do “Opowieść podręcznej / The handmaid’s tale, Margaret Atwood – serial.”