Pokazywałem dzieciom cis. Opowieść o tym, że Jagiełło robił z niego super łuki i jako surowcowi ważnemu dla obronności kraju nadał mu specjalny status, były mi bliskie. Będąc bowiem dzieckiem, sam doprowadziłem do zniknięcia surowca na łuki (kilkucentymetrowej średnicy pędów wierzby i jesionu) na babcinej działce. Wytrzebiłem je niemal do cna, produkując kolejne generacje uzbrojenia.
Czytaj dalej „Zakazać życzeń.”