Dla ludzi, którzy przez całe życie obcowali z psem czy szympansem bonobo, moje refleksje będą nad wyraz banalne. Mnie zamiast psa do bloku rodzice kupili stadko gupików, babcia na wsi trzymała psa na łańcuchu więc wyrosłem w prawdziwie katolickiej wizji świata: człowiek to człowiek a zwierzę to zwierzę. A tu bach. Enderowi uciekł piątek z kalendarza. Czytaj dalej „Enderowi uciekł piątek z kalendarza.”