Księga czarownic, harlequin ale jaki!

Niech się schowają czytane ukradkiem wszystkie twarze Greya! Tu seksu jak na lekarstwo,  ale jakie napięcie emocjonalne i w jakiej scenografii! Spokojnie możesz wyciągnąć laptop spod kołdry na światło dzienne. W dodatku to jest tak dobrze zrobione, że Twój partner może przedłożyć  śledzenie losów błękitnookiej czarownicy nad  igrzyska w piłce odbijanej nogami a nawet rękoma. Jeśli nie masz jeszcze HBO GO to właśnie dostałaś powód by to zmienić. Uwaga! Jak już wsiąkniesz w serial, wizyta w księgarni po cykl „Księga wszystkich dusz” Harkness będzie  nieuchronna. Czytaj dalej „Księga czarownic, harlequin ale jaki!”