Dystopia: Opowieść podręcznej, Atwood

Mocna rzecz, klasyka, o której o zgrozo, nie słyszałem zupełnie, w dodatku makabrycznie tu i ówdzie aktualna. Podobno ma się pojawić w tym roku, na jej podstawie serial. Przeczytałem o tym notkę (nie ) i pomyślałem: rozerwę się chwilę, książka to jakieś nietypowe „postapo” wynikało z niej – będzie fajny klimat, może w stylu Alei Potępienia Zelaznego, pomyślałem.  A tu książka, która wali po głowie…

Tekst o książce Kazimiery Szczuki na Onecie. Mnie akurat zainteresowały nie tyle wątki feministyczne, co raczej  etnograficzno – socjologiczne.  Jeśli ktoś chce zgłębiać  mroczny temat znaczenia obrzędów , niech sobie wygugla „partycykucję”. Ale zdecydowanie najpierw polecam lekturę książki.